wtorek, 4 września 2012

Tuesday.

Mamy wtorek, czwarty września. Pierwszy dzień szkoły, dla jednych udany dla drugich nieco mniej. Idąc do liceum spodziewałam się czegoś więcej. Postanowiłam jednak nie narzekać, tylko wziąć się za siebie. Skupić się na nauce i własnych priorytetach.

Pogoda za oknem jest cudowna, aż chcę się żyć. Czując to ciepło, czuje się wakacje..
Tak więc idę z niej korzystać póki mogę.
Jutro napiszę coś więcej. :)

Niewidzialna.

1 komentarz:

  1. Chyba każdy spodziewa się od ważniejszych zmian w życiu czegoś więcej. Oczekuje się przełomu i ogromnych zmian, za każdym razem zapominając, że najważniejsze zmiany następują stopniowo. ;)
    Nie przejmuj się, że na chwilę obecną nie czujesz zmiany. Po trzech latach stwierdzisz, że zmieniłaś się w bardzo dużym stopniu. ;D

    OdpowiedzUsuń